Uwłaszczenie? A cóż to takiego? Ano uświadom sobie, że jesteś właścicielem czasu.
Właściciel czasu? Jakiego? Czasu własnego życia.
Właścicielem. Nie kto inny i nie „oni”.
Tak. Jeśli ma się rozwiniętą świadomość to się wie, że czas życia jest osobistą własnością.
Gdy się to wie, dysponuje się czasem tak, aby:
- życie miało sens;
- życie było spełnione;
- życie było szczęśliwe;
- życie było pełne miłości.
Gdy się jest właścicielem i dysponentem czasy swojego życia, to jest się w nim OBECNYM.
Noc przeznacza się na spokojny sen, a dzień na twórczą aktywność.
Dotyczy to zarówno sfery JESTEM jak i sfery MAM.
Jestem dorosłym, decydującym o sobie, wolnym, odpowiedzialnym, otwartym, twórczym, żywotnym i ciepłym człowiekiem.