KOLORY to pasma światła – całość jest jak tęcza.
W ciele mamy centra energetyczne każdego pasma:
- purpurowej czerwieni – mocy własnej płci i bogactwa, u podstawy;
- słonecznego – radość życia i komunikacji czyli zrozumienia i porozumienia, w splocie;
- jasnej zieleni – serce – kochanie siebie, życia, świata;
- błękitu – swobody wypowiedzi i wyrażania siebie, wolność i szczęśliwy los, gardło i ponad głową
- indygo – twórczych pomysłów i rozwiązań, szyszynka, środek czoła;
- liliowego – spokoju ducha;
- fioletu – siły własnej woli;
- magenta /kolor dzikich goździków/ – sława wynikająca z wyjątkowości, autorstwa i ważności dla ludzi, ponad głową;
- promienną biel – jasność, genialna prostota i prostolinijność, wysoka świadomość;
Dziewięć centrów energetycznych, dziewięć pasm światła człowieka światłego.
Co zrobiono ludziom, którzy nie mają kolorowego życia?
Jak zablokowano światło, że wielu mówi o sobie „jestem szarym człowiekiem”. Żaden człowiek nie rodzi się szarym człowiekiem.
Promienność, czyli wewnętrzne światło tworzą emanację dookoła ciała o różnej wielkości.
Ta energia działa samoistnie, a o ludziach, którzy ją posiadają często mówi się: światły człowiek lub charyzmatyczny człowiek.
Wszystko jest wrodzonym potencjałem.
Do odrodzenia i używania wewnętrznego światła i kolorów życia.