Gdy Mama ciągnęła mnie przez pola uciekając na oślep przed bombardowaniem hitlerowskich samolotów – padałam i przytulałam się do Ziemi. Czułam się bezpieczna.
Od tamtej pory jestem z Nią w doskonałej komitywie.
Uważam, że zapraszała mnie do różnych krajów i kultur pokazując swoje bogactwo: ludzi, ich obyczaje, smaki, zapachy, muzykę, tańce, sekrety i tajemnice.
Urodziłam się jako niechciane dziecko w rodzinie, w której śmierć była ważniejsza od życia. Rosłam w depresji, smutku i przygnębieniu. W przekonaniu, że moje życie nie ma sensu, bo nikomu nie jestem potrzebna.
Równocześnie jednak byłam bardzo ciekawa świata i własnych możliwości w świecie. Przez tę ciekawość szukałam swojego miejsca w życiu, z własnej inicjatywy zmieniałam środowiska oraz pracę.
Dzięki niej studiowałam psychologię ze specjalizacją kliniczną i pracowałam w Poradni Zdrowia Psychicznego i Zakładzie Pracy Chronionej dla pacjentów psychiatrycznych.
Żyłam jak rozpięta pomiędzy dwoma rzeczywistościami. Jednej pełnej poczucia zagrożenia i ucieczki w książki i drugiej – pełnej otwarcia na kontakty i wiary we własne możliwości.
A ilekroć działałam w zgodzie z sobą – działy się cuda. Wszystko mi sprzyjało, a rzeczy niemożliwe stawały się możliwe.
I cały czas badałam: co jeszcze jest dla mnie możliwe?
Po co żyję?
Co mogę? Jak nie tak, to jak?
Po co to jest? Po co to się stało? Po co? Właśnie nie „dlaczego”, a „po co”!
Bo jest to pytanie o funkcję zdarzeń i wydarzeń – także w relacjach.
Wielce odkrywcze! Własny program zmierzał do zrozumienia sensu.
Pozbyłam się depresji w 50 roku życia. Odtąd cieszę się wolnością i życiem.
Lubię słońce, ludzi, kwiaty, podróże, ptaki, zwierzęta, żółwie, delfiny i Ziemię.
Żółwie, bo podpłynął mi taki kolos pod stopy, gdy na Hawajach zsuwałam się z canoe do wody.
Jestem żywym dowodem na to, że można żyć godnie, mieć się dobrze i nikogo nie pociągać do odpowiedzialności za przeżyte nieszczęścia.
Dzięki swoim dociekliwym poszukiwaniom rozwiązań życiowych – odkrywałam i opracowałam wyjątkową wiedzę o nazwie DEKODYKA.
To zbiór metod dla świadomej zmiany programu życiowego.
Posługuje się nie tylko słowami ale też obrazami i symbolami zdarzeń.
Dzięki niej, można dotrzeć do wewnętrznego banku informacji przechowywanego w pamięci ciała czyli podświadomości,
Można je stamtąd wyjąc na zewnątrz aby nie inwestować własnej energii życiowej w obce negatywy.
W ten sposób można usunąć negatywne wspomnienia, negatywne emocje, negatywne role i postawy życiowe.
Spod nich wyłania się własny pozytywny program życiowy, własny szczęśliwy los, świadomość, wiara w siebie i talenty do realizacji spełnienia życiowego.
Wiedza ta opiera się na fakcie, że człowiek jest kreatorem własnej rzeczywistości.
Uważam, że po to powstała DEKODYKA i po to się rozprzestrzenia.
Wszystko staje się dostępne jeśli wykażesz zainteresowanie sobą i inicjatywę we własnych sprawach.
Długowieczność w pełni świadomości także.
Nasza społeczność
Projekt i wdrożenie: Magic Studio
Jako subskrybent otrzymasz rano pełną treść Energii Dnia.
Będziesz też w pierwszej kolejności odbiorcą cennych informacji: o nowym nagraniu metody rozwiązań, o nowym warsztacie i wartościowym artykule.
Bądź wśród prekursorów.