Czas akcji jest osobistym podjęciem aktywnego działania w swoich sprawach. To skumulowanie energii dla osiągnięcia stanu zadowolenia z własnego życia.
W tym rozregulowanym przez automatyczną władzę czasie, który prowadzi do ograniczeń i bezsensownych działań – zupełnie jakby nią sterowały boty AI – trzeba bardziej niż wcześniej być świadomym ważności i wagi własnej odpowiedzialności za siebie i bliskich.
Roboty nie potrzebują kultury. Nie potrzebują edukacji czy ludzkiego, pięknego, bogatego języka.
Robotom nie potrzeba wolności, swobody, śmiechu, śpiewu, wyjątkowości, tworzenia i kolorów. One nie potrzebują żywego życia. Wymagają jedynie komend, rozkazów, nakazów i zakazów. Także kontroli ich wykonania.
No i oczywiście roboty są od ciężkiej roboty i nie muszą oddychać pełną piersią.
Przygotowania do patologicznej deformacji dzisiejszej mentalności trwały przez wieki.
I oto mamy toto.
Czy podejmiesz akcję, czyli aktywne osobiste działanie, aby odzyskać wolność?
Wolność myślenia odczuwania, widzenia, słyszenia, ruchu, oddechu, bycia sobą, czyli autentykiem.
Indywidualnym i wyjątkowym.
Jasno myślącym, żyjącym w świetle i bogactwie uczuć, zainteresowań i tworzenia rzeczywistości w zgodzie z własnym sercem i mądrością życiową.
Aktywnie posługującym się intuicją, własną wolą i siłą ducha.
Aby czas akcji uświęcał dorobek.