Daj sobie czego Ci nie dano! ZDROWIE SERCA.
Dzięki głębokiemu wglądowi w siebie, posługując się poczuciem sensu życia, przywróć sobie serce dla siebie.
Kochanie siebie. Miłość do siebie.
Odzyskasz psychiczną, duchową i emocjonalną funkcję życia.
Miłość szczęśliwą, bo żadna inna miłością nie jest, bez względu na jej nazwanie.
Najpierw miłość do samego siebie, serce dla samego siebie.
Gdy jej brak, poszukujemy innych osób, żeby nam ją dały, żeby doświadczyć szczęścia i miłości, czuć się wybranym, niezwykłym, wyjątkowym, jedynym.
Ten transfer jednak jest krótkotrwały lub niemożliwy, jeśli serce jest chore na lęk przed odrzuceniem, zawiść, zazdrość, żądanie wierności po grób, czyli zawłaszczenie czyjegoś życia pod specjalnie skonstruowaną przysięgą.
W tych chorobach serca są również: usługiwanie, spełnianie oczekiwań, obowiązków i narzuconych ról. Są ból, cierpienie, sadyzm, przemoc i okrucieństwo. Poczucie bycia nieszczęśliwym, bycia ofiarą, cierpiętnikiem, samotnikiem, szarą myszką lub nikim, schowanym przed światem ze wstydu lub poczucia winy.
Czas teraźniejszy ukazuje obraz zniszczenia świata i nas samych brakiem miłości do siebie, do naszych dzieci, do życia, do zwierząt, do Natury, do Ziemi.
Kochanie siebie to zdrowe serce, zdrowe ciało i zdrowe relacje.
To także oddychanie pełną piersią i życie pełnią życia.
Można też – kochając siebie – tworzyć nowe idee i rozwiązania dla dobra wszystkiego.
Po tym doświadczeniu nic już nie będzie takie, jak było – ułomne, kalekie, stratne, niepełne!
Gdy przywrócisz sobie samemu miłość do siebie samego, to rezultaty będą dotyczyć każdego dnia.
Doświadczy tego ciało jako dom Duszy.
Twoje mieszkania jako dom serca.
Twój kraj jako dom rodu bogatego kulturą.
Ziemia jako dom hojnej, serdeczne, opiekuńczej, bogatej, wspólnej przestrzeni do życia nas wszystkich.
Obcy nas dzielą. handlują, konfrontują, sieją wzajemny strach i zniszczenie wojnami.
Bądźmy razem, silni sercem.
Popatrz dookoła. Przecież to czas kochania!