Jest CZAS SŁONECZNYCH – czas wyjścia na swoje.
Słońce! Jest jak hasło do PRZEBUDZENIA!
Chętnie każdy wylega z domu. Nawet jeśli jeszcze zimno!
Jeśli pachnie wiosną w powietrzu – na spacery, biegi, spotkania plenerowe, na ogródki, działki, do sklepów z kwiatami!
Wiosna idzie!
Prawda, że to jest wielkie poruszenie dla wszystkiego co żywe i żyje na Ziemi?
Nasza żywotność, wrodzona natura tak właśnie, naturalnie reaguje na Słońce.
Słońce odradza życie, ożywia wszystko.
Obcy na Ziemi boją się Słońca i jasności. Najchętniej by je zgasili! A żywe życie przenieśli do czarnej dziury.
Skoro jeszcze nie mogą przerobić nas – z ludzi na memy i awatary – pozbawiają radości i swobody!
Po co? No właśnie – byśmy:
- bali się wojen, biedy, przemocy, okrucieństwa i zagłady;
- nie śpiewali swojej pieśni życia jak ptaki;
- słyszeli tylko szum maszyn i wentylatorów;
- nie widzieli, że drzewa mają już w powietrzu aurę – projekt przyszłych liści!
Człowiek też ma aurę!
Nie aureolę, lecz właśnie aurę – ma związek ze światłem, a to w dużej mierze ze Słońcem.
Słoneczni mają to światło we wnętrzu.
Aura jest emanacją światła wokół ciała.
Im jest większa – tym większe jej oddziaływanie i wpływ na wszystko, co żywe!
Charyzma na tym polega!
Witajcie SŁONECZNI! Jest czas przebudzenia!