Energia Dnia: Jest CZAS NAJCENNIEJSZEGO SKARBU

To, co jest najcenniejszym skarbem, zostało starannie ukryte pod tonami szarych oszustw, falsyfikatów i sztucznych błyskotek.

Masz świadomość, ze najcenniejszym skarbem jest ENERGIA ŻYCIOWA? Gdybyśmy mieli tę świadomość:

• przestałaby być najważniejsza władza;
• przestałyby być najważniejsze miliony, miliardy, góry pieniędzy, złota i diamentów;
• istniałaby równoprawność kobiet i mężczyzn;
• nie istniałyby choroby, kalectwa i wojny.

Ów brak świadomości jest starannie podtrzymywany, żeby się nie wydało, że do najwyższych zaszczytnych wartości użyto władzy. Władzy, która pochodzi od Boga, winy, wstydu, pokory czyli upokorzenia, systemu ocen dobra i zła i ubezwłasnowolnienia typu: człowiek nic nie może, człowiek jest słaby, człowiek jest grzeszny, człowiek nosi piętno grzechu pierworodnego.

Każdy musi umrzeć, człowiek nie ma Duszy, gdyż ta należy do Boga. Ta rzeź niewiniątek dotyczy każdego, kto w niemowlęctwie został poddany rytuałowi tzw. świętego chrztu bez względu na szerokość geograficzną i obrządek.

Niszczyciele

Jak bardzo niszczą Energię Życiową negatywne, często złośliwie zmyślone poglądy przytoczę jeden z nich.

Czy wiesz, że istnieje pogląd, który wygina ludziom plecy w kabłąk? Patrzą pod nogi, nie widzą perspektywy, ale dźwigają na plecach ciężary… Ten pogląd brzmi: „życie jest ciężkie”. Obciąża on nie tylko plecy i kręgosłup, ale także sposób myślenia i osiągania rozwiązań! Pogląd ten pozbawia godności /wyprostowana głowa/ i perspektyw /widzenie do przodu/.

Życie nie ma ciężaru. Żadnego.

Czy wiesz, że w ludzkim ciele cała lewa strona służy do sięgania po szczęście, a prawa do sięgania po sukcesy, zaś całość synchronizuje szyszynka /indygo, sięganie do gwiazd/.

Zdajesz sobie sprawę, ile dzieci zginęło lub zmarło u naszych przodków, bo życie jest ciężkie? A ile miało depresję jako piąte koło u wozu lub kula u nogi?

Zdajesz sobie sprawę ilu mężczyzn „zalewało robaka”, bo przecież życie jest ciężkie, a ile kobiet było ofiarami agresji ze strony tych mężczyzn i tego poglądu?

Gdy tymczasem życie nie ma ciężaru! To złośliwe wierzenie! Życie jest procesem rozwoju, procesem rozwoju świadomości na wyższym poziomie niż w poprzednim wcieleniu.

To już wiesz po co je zmajstrowano: żeby nie być świadomym i rozwiniętym i podlegać obcej władzy. Ufam, że to widzisz i rozumiesz! Jednak to jeszcze za mało, żeby przestać mieć ciężkie życie!

Trzeba ten pogląd przestać karmić i WYJĄĆ ze swojego wnętrza na zewnątrz, ze wszystkich części ciała, którym zablokował dopływ energii – aż zniknie!

Jak uważasz, warto uznać siebie i swoją Energię Życiową?

Rozwiać w sobie to, co ją tworzy i wzmacnia: optymizm, radość, przyjaźń, miłość, poczucie szczęścia.

Nie bezwarunkowa, lecz SZCZĘŚLIWA MIŁOŚĆ.