Postanowienia noworoczne
Zbliża się czas postanowień noworocznych. Właściwie każdy z nas oczekuje lepszego roku, niż mijający, ale zazwyczaj ma to charakter życzeniowy i tak się nie staje.
Część osób zapisuje postanowienia i te mają większą szansę na spełnienie, ale zwykle tak się dzieje, że i tak większość ich nie dotrzymuje. Być może dlatego, że nie odkryli swojego utajnionego postanowienia podstawowego.
Jeśli nie odkryli to też nie zrobili niczego, aby dać temu postanowieniu energię, czyli zasilić je swoim zainteresowaniem, wolą i planem działania, aby weszło w życie.
Energia życiowa
Wszystko, co się dzieje w naszym życiu, zarówno dobrego, jak i złego, jest zasilane osobistą energią życiową. A ta płynie tam, gdzie ją prowadzą wewnętrzne wierzenia, które są w pamięci często poza naszą świadomością. Szczególnie te z wczesnego dzieciństwa lub niemowlęctwa.
Dlatego systemy władzy przejmują władzę nad ludzkimi niemowlętami. Po co? Ano po to, żeby zasilać siebie naszą energią: duchową, intelektualną, emocjonalną i biologiczną.
Zawłaszczają też świadomość. Dlatego tyle ludzi na Ziemi ma niską świadomość i działa mechanicznie. Powtarzają schematy nawet nie wiedząc, że można z nich wyjść i rozwinąć swoje możliwości. Wielu z nas doświadczyło tego z okazji świątecznych spotkań.
Gdy nie wiadomo o co chodzi – chodzi o energię życiową. Ona jest tą najcenniejszą wartością do podtrzymywania istnienia.
Zakazy obcej władzy
Czego obca władza zakazuje? Najbardziej szczęśliwej, spełnionej, uskrzydlającej i radosnej miłości w życiu.
Potem wolności bycia sobą i swobody twórczego myślenia. Dalej okazywania własnej woli i podejmowania samodzielnych decyzji.
Życia w trzeźwości, bo ta jest podstawą bycia odpowiedzialnym za siebie i skutecznym w realizacji własnych decyzji, projektów i planów. Bycia majętnym i bogatym z własnej inwencji i pasji życiowych.
No i świadomości, że się jest istotą duchową a to jest kolejne wcielenie, czyli świadomości bycia nieśmiertelnym.
Jednak, pomimo okrucieństwa i agresji widocznej w podziale świata na wrogie strony, aby się wzajemnie zabijać – zarówno w domu, jak i na wojnach – jeszcze żyjemy!
Mamy więcej SIŁY DUCHA niż wiedzieliśmy.
Pragniemy życia
Nie chcemy ognia i śmierci we WŁASNYM DOMU. Pragniemy życia, miłości, szczęścia, rozwoju, kreatywności, bliskości i trzymania się za ręce! Te pragnienia i marzenia pomimo zakazów rozwijają świadomość, potrzebę wolności i poszukiwanie sensu istnienia.
Stąd bliżej do apoteozy Życia niż kultu i przymusu śmierci.
Można mieć nad głową błękit wolności i szczęśliwego losu, w sercu miłość zamiast strachu lub nienawiści, a w wyciągniętych ramionach chęć przytulenia siebie, dziecka, człowieka, zwierzęcia i Świata.
Jest czas przygotowania Postanowień na Nowy Rok.
Bądźmy sobie wierni i stosujmy zasadę serca: CZUJĘ, WIĘC JESTEM.
Przy tej okazji zapraszam na warsztaty pt. „Rok spełnienia” – więcej informacji TUTAJ.